Na Jawie znajdziemy mnóstwo mistycznych świątyń oraz rozbuchanych gorącem wulkanów. Na Bali bezkres plaż zachwyci nawet największego melancholika. Odkrycie bajecznej Indonezji pozostawia po sobie wrażenia nie do opisania. Kolory i smaki przeplatają się tu w najwyższym stopniu intensywności. W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na świątynie. Najpopularniejsze z nich to Borobudur oraz Prambanan. Wrażenie na turystach robi także rozległy Ocean Indyjski. Można kontemplować patrząc na jego toń z tarasów hotelowych lub z rozległych pól ryżowych. Widoczność jest tutaj bardzo dobra. Do zwiedzania i poznawania lokalnej przyrody zaprasza także Park Narodowy Zachodniego Bali. Można na własne oczy zaobserwować proces wydobywania siarki z wulkanu Iljen, co daje niezapomniane wrażenia. Gdy zdecydujemy się na podróż do Indonezji, wartom zaplanować ją w każdym najdrobniejszym szczególe, by nic nie umknęło naszej uwadze. Do Indonezji najlepiej będzie dotrzeć samolotem, wliczając w podróż jedną przesiadkę na wybranym lotnisku w Azji.
Kiedy dolecimy do Dżakarty, kierowca odwiezie nas do wskazanego hotelu. Yogyakarta uznawana jest za kolebkę oraz stolicę kulturową wyspy Jawa. Tamtejsze świątynie zapierają dech w piersiach i pozwalają uwierzyć w to, że naprawdę człowiek został na świat powołany dla tworzenia wielkich i ponadczasowych rzeczy. Tradycyjne, balijskie hotele urządzone są w niezwykle ekskluzywnym stylu. Hotele otaczają przestronne tarasy ryżowe, wiele z nich obmywają także fale Oceanu Indyjskiego. Nie ma lepszego miejsca dla turysty, który w pierwszej kolejności na Bali poszukuje wytchnienia oraz spokoju. Bali ma w swoich obszarach wiele nieodkrytych zakątków, które poznaje się stopniowo. Dzięki temu jeszcze bardziej można docenić ich klimat. Balijski Park Narodowy nazywany jest także tropikalnym rajem, rozciąga się tam widok na Zatokę Menjangan. Zobaczyć można także charakterystyczne, zielone góry. Zachwyca bogactwo balijskiej architektury. Nie ma lepszych warunków do uprawiania sportów wodnych, na czele z kajakarstwem, czy też nurkowaniem.
Na wyspę Jawa także dotrzemy z pomocą wynajętego kierowcy. Można nawet przenocować w hotelu, który jest usytuowany tuż pod stopami wulkanu. O świcie w towarzystwie przewodnika można udać się na wyprawę w celach przyjrzenia się wulkanowi nieco bliżej. Wyprawa na krawędź krateru to właściwie 2 godziny podróży. Idąc tam można dodatkowo zaobserwować pracę mieszkańców na pobliskich plantacjach kawy. W centralnej części krateru mieści się jezioro. Dostrzec można obecność robotników trudniących się tu na co dzień wydobywaniem siarki. To wrażenia, które na długo pozostaną w pamięci każdego turysty udającego się na taki specyficzny spacer. Wypoczynek w indonezyjskim stylu kończymy również na Jawie, skąd ostatniego dnia urlopu udajemy się na lotnisko. Potem już tylko lot do Dżakarty i łapanie następnego samolotu do Polski. Najważniejsze to wrażenia oraz seria pamiątkowych zdjęć. Nie zapomnijmy także o drobiazgach w formie pamiątek dla przyjaciół.
